środa, 4 kwietnia 2012

Chapter Three part 1 (in the house Niall)

Niedziela. Niall wstał o 7. Przetarł zaspane paczadła i poszedł do łazienki. Wziął prysznic i poszedł się ubrać. W dresie zszedł zjeść śniadanie. Jajecznica z bekonem i kanapki. Do tego sok pomarańczowy. Śniadanie postanowił zjeść siedząc na Twitterze. Przypomniał sobie o dzisiejszej randce z Destiny i postanowił napisać:

    @DestinyPrice Dzisiaj będzie super :D jak myślisz?

Przeczytał Twitty od fanów, na kilka odpowiedział. Gdy zjadł śniadanie była 8. W końcu pojawiła się odpowiedz Dest

     @NiallOfficial Oczywiście, że będzie super :D

Uradowany Niall zszedł na dół do salonu. W kuchni był Harry.
-Cześć. Co tak wcześnie?- spytał Hazza.
-Cześć. Od 7 nie śpię. Nie umiem.
-Dlaczego?
-Pamiętasz Destiny?
-To ta nowa sąsiadka?
-No. Umówiłem się z nią do kina.
-Co?! Kiedy? Na kiedy? Na którą?
-Wczoraj, na dzisiaj, na 16.- po czym się uśmiechnął.
-Super stary. Na co ją bierzesz?- zapytał loczek.
-Na "Wrong Turn". Mega trailer.
-Prawda. Jest super.- i poszedł zjeść naleśniki, które zrobił sobie na śniadanie.
Niall poszedł po patrzeć na MTV. Wziął paczkę czipsów i włączył telewizor. Akurat mówili o jego idolu- Justinie Bieberze.
-Justin Bieber i Selena Gomez na wakacjach na Hawajach. Słodkie fotki dla reporterów. Wszyscy się zastanawiają czy to prawdziwy związek z miłości czy reklama płyty i filmu narzucony przez wytwórnię.
Skakał po kanałach do 14.30. Wziął prysznic, wysuszył włosy. ułożył je tak jak to miał w nawyku i stanął przed szafą. Pół godziny mu zajęła aż wreszcie wybrał. Postanowił ubrać szare jensy, biały T-shirt i na to granatową bluzę. Gotowy był o 15.35 więc wszedł jeszcze na Twittera. Odpowiedział na kilka Twittów i była 15.55. Wyszedł z domu i skierował się w stronę domu jego sąsiadki. Szedł powoli i zadzwonił równo o 16. Drzwi się otworzyły.
-Hej.- powiedział Niall gdy mu otworzyła- Ślicznie wyglądasz.
-Hej. Dziękuję.- uśmiechnęła się.
-To co? Idziemy?
-Tak tylko wezmę torebkę.- i wzięła torebkę, w której miała telefon.
I ruszyli w stronę kina.


                    <--------------------***-------------------->
Piszcie co myślicie.

Pozdro :)

Brak komentarzy: